O kierowaniu wrażeniem Język polityki polskiej po 1989 roku

Koszt dostawy: | ||
Paczka w RUCHu | od 5,99 zł | |
Paczkomaty InPost | od 9,99 zł | |
Poczta Polska Odbiór w punkcie | od 10,99 zł | |
InPost - przesyłka kurierska | od 11,99 zł | |
Poczta Polska doręczenie pod adres | od 11,99 zł | |
FedEx - przesyłka kurierska | od 12,99 zł |
- Opis produktu
Kluczowe obecnie pojęcia polityczne to kłótnia, spór, walka, wojna polityczna. Świadczą o tym niektóre określenia pojawiające się właśnie w języku polityki, np. kampania wyborcza, nasuwająca od razu na myśl kampanię wojenną. Nieprzypadkowo Clausewitz nazywał politykę wojną prowadzoną innymi środkami. Wystarczy posłuchać, a najlepiej posłuchać i zobaczyć np. posła Niesiołowskiego, by nie wątpić, iż współczesna polityka to wojna prowadzona bez reguł i białych rękawiczek, to po prostu spór chamów z gangsterami.
Na wojnie tej - już to ze względu na koszty, już to ze względu na możliwości czy wreszcie ze względu na siłę rażenia - nieczęsto huczą działa, słychać terkot karabinów maszynowych, wybuchy pocisków moździerzowych, nie wspominając już o tym, że dzięki Bogu nie widać atomowych grzybów. Na tej wojnie dominuje pyskówka, awantura słowna, wyzwiska, wulgaryzmy, niewybredne epitety i pomówienia, także słowna plotka, a czasem wprost ? darcie mordy. Język, słowo, frazeologizm - umiejętność operowania słowem i związkami słów to oręż pokojowej wojny ? sporu politycznego. Kto lepiej włada językiem, skuteczniej wykorzystuje jego bogactwo, w tym język ciała, ubioru itd. ? ten na tej wojnie zwycięża i czerpie profity, jakie niosą ze sobą zewnętrzne znamiona władzy. Bo faktyczna władza to co innego.
Autorka z rozbrajającą wprost szczerością pisze: ?Umiejętne władanie językiem polityki, zwłaszcza świadome posługiwanie się związanymi z jego istotą możliwościami, jawi się jako szczególnie ważne współcześnie, w dobie nowych mediów, gdy praktycznie każdy może być?skutecznym podmiotem komunikowania politycznego ? prześladować i być prześladowanym?? Taka jest współczesna polityka polska, domena ?prześladowanych? i ?prześladujących?. To polityka świata, według Hegla; świata, w którym nieżyjącego Boga zastąpiło ?Boskie Państwo?, a przed politycznością nic już nie chroni, albo jesteś zgrupowany, upartyjniony albo jesteś niczym!
W takim świecie warto znać język, którym posługują się uczestnicy dyskursu politycznego, jego pułapki i niuanse, bo w zasadzie wszyscy jesteśmy uczestnikami tego dyskursu. Jeśli zaś uczestniczymy w nim niezależnie od swych chęci i upodobań, to warto byśmy byli świadomi pułapek, które polityczność i politycy na nas przygotowali. Tylko wtedy bowiem nie damy sobą manipulować, gdy będziemy znali i rozumieli język polityki, a nasze wybory będą naprawdę wolne i rozumne. W świecie ?prześladowanych? i ?prześladujących? lepiej być tym , który prześladuje?